Derby są nasze!

Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach nasi zawodnicy wyszli na mecz bardzo zmotywowani. Już w 1 minucie objęliśmy prowadzenie po golu Mateusza Łabieńca. Od 11 minuty musieliśmy grać bardzo uważnie gdyż na naszym koncie było już 5 fauli: więcej się na szczęście nie przytrafiło, a w 12 minucie prowadzenie podwyższył Jacek Dzienis i wynikiem 2-0 zakończyła się pierwsza połowa.

Prowadzenie dało nam pewność siebie, która została „książkowo” wykorzystana po zmianie stron. Bramki numer 3 i 4 zdobył Dzianis Samsonov, który dopiero po raz drugi w tym sezonie wyszedł na parkiet. Mamy 3 zawodników spoza Unii Europejskiej, a w meczu może zagrać tylko dwóch, więc trener musi rotować Brazylijczykami i Dzianisem. Na 5-0 podwyższył atomowym uderzeniem Mateusz Łabieniec w 34 minucie, a minutę później jak się później ostatnią naszą bramkę zdobył powracający po kontuzji Grzegorz Haraburda. W końcówce przyszło w naszych szeregach lekkie rozprężenie czego efektem były dwie bramki zdobyte przez Futbalo w 36 i 38 minucie.

Dziękujemy kibicom za tak liczne stawienie się na hali „mechaniaka” – był komplet, a młodzież prowadziła wspaniały doping. Jest nam przykro, że dla kilkudziesięciu osób musieliśmy odmówić wejścia na halę ale pojemność trybun, przepisy prawa i Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Już teraz zapraszamy Was na kolejny ligowy mecz, który odbędzie się w najbliższą środę.